Forum Nizgar MMORPG Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Śmierc Pod Ymirem-(uaktuln. 7 maj) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Lady Jaina
Adept



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:46, 06 Maj 2006 Powrót do góry

"Nadszedł nowy dzień!"-ogłosił Herold na królewskim placu w Elamshinie o świcie, "Ostatnimi czasy, docierają do nas wiadomości iż gdzieś w pobliżu jego murów, czai sie coś co nie pozwala kupcom i wędrowcą ujrzec bram miasta Ymir'u, tak wiec uprasza się osoby które miały doświadczenie w walce wyjechac wraz z karawana za dwie godziny w strone Ymiru" -Po tych słowach Herold powrócił do zamku, tłum przed placem grzmił w rozmowach na temat tych porwań.
Karawana ruszała już za godzinę a chętnych nie było widac, wkońcu 2 mężczyzn Darian i Kalib , weszli do Zbrojowni Jaine, wykupili dobry ekwipunek i pojechali razem z karawaną. Darian był silnym krasnoludzkim wojownikiem, a Kalib Elim łucznikiem.
Kiedy docierali do bram Ymiru, około półgodziny drogi, chwycili za bron . W jednej chwili karawana przewróciła się na bok i wszyscy w niej prócz woźnicy , Dariana i Kaliba stracili przytomnośc. To były szczurołaki, nikt nie wiedział skąd się wzieły na trakcie w środku lasu. Kalib napioł łuk jednakże chybił, mimo jego celnego oka, zrecznosc szczurołaka dała się we znaki, Darian trafił jednym cięciem potwora, jednakze puźniej ten wyrzucił mu broń. Trafiony w okolice serca szczurołak padł i jęczał przed kolejne kilka minut poczym wyzionoł ducha. Po pozbieraniu zwłok i porządku w karawanie, Darian i Kalib wyruszyli w las zabierajac strawę i picie z karawany przynajmniej jej resztki ktore starczą na 4-5 dni. Mieli nadzieje iż uda im się jeszcze dzisiaj złapac kilka z nich, bo kto tutaj mówi o całkowitemu wytępieniu...Szli przez las , slysząc syki szczurów. Zlatujac z drzew dwa z nich zastapiły drogę wojownikom, nie patrzac na szczegóły rzuciły się do ataku, Kalib naciagajac łuk trafił jednego z nich w nogę , ten nie mógł już chodzic, Darian przygotował się na szarze przeciwko skaczacemu stworowi rozcinając mu lewy bark. Poczym dobicie stworzeń nie było wielkim problemem, jeden z nich miał na sobie dziwny sygnet, z oznaczeniem Kła wskazywało na to iż gnolle upodobały sobie szczurołaki niewiadomym cudem wprawdzie.
Kroczac lasem , rozpalili ognisko na małej polance, przyzadzili strawę i napili się, było puźne południe. Wyruszyli dalej docierajac do jaskinii, z której odór był niesamowity, najpewniej było to mięso..surowe woń krwi unosiła się w powietrzu. Weszli do jaskini , w strazy stalo dwóch gnolli z którymi nie było zbytniego problemu. W jej środku znajdowały się w wielkich ilosciach kości w krwii. Z korytarza na prawo i jedynego wybieglo 4 szczurołaków , walka zagorzała miecze i pazury krzyżowały się a szala zwycięstwa obróciła się znów na wojowników.
Zmęczeni wojownicy usiedli pod wykutą w górze ścianie dysząc ciężko, Darian czuł jak pot spływa mu pod zbroją, odłożył miecz na bok i ściągnoł zbroje łuskową. Nagle usłyszeli jakieś syki i kroki w ich stronę, Darian chwycił za zbroję jednakże Kalib zabronił mu, szepcząc "Zbroja stworzy hałas" Darian chwycił jedynie miecz, Kalib za łuk i strzały jednakże po połowie sekundy kroki ustały wtym momencie także zaczeli oddychać normalnie. Po nałozeniu zbroji ruszyli dalej frontowym korytarzem rozglądając się czujnie, Kalib z elfim wzrokiem ruszył przodem wyciagając dwa krótkie miecze co kilka kroków stając w bezruchu i przysłuchując się, w jednym momencie Kalib podał Darianowi swoje miecze , chwycił za łuk i wystrzelił w sufit słychać było jedynie pisk i upadek czegoś na podłogę. Po podejściu bliżej zwłoki szczurołaka który czaił się na suficie zostały jedzone przez robaki. Krocząc dalej wojownicy zastanawiali się poco to robią, nie ogłoszona była żadna nagroda ni nic. Jednakże zaczeli to i skończą, doszli do niewielkiej komory w kształcie okręgu , na środku zauważyli miejsce na ognisko lecz naokoło nie było nikogo jedynie pozostałości po zwierzętach w postaci kości. Wojownicy zabrali ze soba trochę drzewa i rozniecili ognisko, korzystając ze strawy i picia zabrali sie do ucztowania. Kiedy zmęczeni byli położyli się jednakże przed tym Kalib porozkładał złodziejskie pułapki przy dwóch wejściach. Położyli się do snu. W środku nocy obudziły ich piski i krzyżowanie mieczy w przejściu z którego przyszli pojawiła się postać, z jakiegoś powodu dysząca lekko chowając broń , nie mogli jej zauważyć jednakże postać rzuciła czar światła i rozjaśniło komorę. Ujrzeli elfią istotę w kapturze, białe włosy długie do piersi, elf sciągnoł kaptur ukazała się istota o ciemnej elfiej skórze, to Drow mierzył około 170 cm wzrostu, jego umięśniona postura, odziany w zbroję skórzaną z dziwnych niebieskich łusek , bez hełmu i z dwoma katanami po bokach. Wyciągając jakis list podał Kalibowi, po przeczytaniu odwołaniu ich do miasta ruszyli więc, drow został powołany do walki z tymi zamieszkami a na wojowników czekała nagroda za odwagę. Drizzt panowie...z Elamshin(tak to o Tobie Drizzcie!!!) Drizzt ruszył dalej , kopiąc nogą prymitywna pułapkę, i szybkim krokiem wyciagając katany. Jego wyczulone zmysły wyczuły już z kolejnej komory 3 szczurołaki i 2 gnolle. Biegiem ruszył, wskakując do komory , bardzo zrecznie zabijając dwa gnolle wykonując młynek i stanoł do walki ze szczurołakami, wyprowadził krótkie cięcie z lewej jednak chybione ataki szczurołaków parował bardzo zdręcznie , kopnoł jednego i cięciem dwóch katan ścioł jednego z nich głowę a drugiemu rękę. Widzac się Drizzta szczurołaki uciekły , na koniec drow rzucił rzutką w jednego paraliżując go. Idąc dalej do kresu celu, do Tiriana stratega ataków na Elamshin i Ymir. O dziwo nie był chroniony siedząc przy biurku planując kolejne ataki, nie zauważył Drizzta, ten podszedł do niego cicho podkładając mu sztylet pod gardło krzyczac "Ala'khir!" poderżnoł je. Obcinajac katana łep gnolla i zabierając plany w których zamieszczone były ataki na kolejne dwa lata. Z tego wynikało iż Gnolle miały zamiar zagarnąć cały Nizgar, wskazywało także na to iż mają większą armię niz w pierwszy dzień Pierwszej Ery.

C.D.N


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lady Jaina dnia Nie 12:08, 07 Maj 2006, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Drizzt Do Urden
Nowicjusz



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nojland

PostWysłany: Sob 19:56, 06 Maj 2006 Powrót do góry

Kurde!! kochana powinnaś zostać pisarką bardzo ciekawy tekst jak będziesz miała jakieś ciekawe teksty to prosze podeślij mi na maila albo na GG

pozdrawiam i czekam na dalszą część tej opowieści


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lady Jaina
Adept



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:33, 07 Maj 2006 Powrót do góry

dziękuje ;)napisze wiecej


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)